... z okazji Dnia Pluszowego Misia :P
W każdej historii dochodzi się do momentu, kiedy przestaje być świetnie, śmiesznie, wartościowo, klimatycznie a zaczyna być beznadziejnie, szmirowato i do dupy ogólnie. Fotoblog się więc właśnie taki zrobił, więc chyba czas na oficjalne au revoir.
To nie jest takie proste, zdjęcia były, są i będą cześcią mojego życia, będę je czasem wklepywać do internetu to tu, to tam ale na pewno nie na boskim fbl'u, który się zeszmacił do granic niemożliwości i jest niemalże drugą fotką pe el.
Dziękuję za uwagę, tym razem wygląda na to, że już nie wrócę (:
bywajcie zatem ^^