hubertusowe pogaduszki z Adamem oraz Cas wkurzająca się na Chanel i Zygę :)

wczoraj Cas dała czadu! pracowałyśmy na hali. wpierw pojeździłam na Cas na oklep na samych sznureczkach (!), stęp, kłus, duużo galopu. jak Młoda była rozgrzana to z niej zsiadłam, ustawiłam przeszkodę opartą o bandę (bez żadnych ptaszków, nic) i naprowadzałam Cas. doszłyśmy do metra, ani razu nie zrzuciła, raz tylko wyłamała jak się nakręciła i zapierdalała po hali i brykała xD a na sam koniec wsiadłam na nią znowu na oklep na sznureczki i przeskoczyłyśmy kilka razy małego krzyżaczka. to dopiero zdolne babsko jest <3 później puściłam Cas na maneżu przy stajniach i łaziła za Adamem cały czas jak prowadził Natalii jazdę xD towarzyski koń:PP

zaraz z Piotrem do stajenki i treningujemy się! :)