Kasztanka;)
rano praca z Dublonem na placu. troszkę prostowania, troszkę galopów, troszkę lotnych zmian oraz troszkę skoczków podskoczków:) a tak dokładniej to szereg z 3 przeszkodami ok. 25 cm:) Misiek ani razu nie wyłamał i ani razu nie zrzucił <3 jeszcze trochę i pojedziemy na zawody hahaha:D potem przez 2h szorowałam Cas, a następnie sesyjka. jakoś w tym tyg Viktoria ma mi dać zdjątka, więc w końcu będę mogła wrzucać coś ładniejszego:)
jutro praca z Cas i jak zdążę to jeszcze coś z Dublonem:)
mam najwspanialsze konie na świecie! <3