Na tym zdjęciu jedzie Jarosław Skrzyczyński i koń nie wiem jak się nazywa:p ale dobra. Narobiłam temu Skrzyczynskiemu tyle zdjec ze oh oh oh ;p no ale trudno, Baśka też go lubi ;p
Heh na tamtym zdjeciu to nie byl arabek dzieki Galopadko za poprawienie. A ten konik sie nazywal Berlin Bej tez dzieki za powiedzenie ;p
PS. Czy ja kiedyś będę normalna i poważna? Chyba nie
ZASTANAWIAM SIĘ NAD DODANIEM MOJEJ POTWORMEJ GEBY NA PB. ALE CHYBA NIE...