w środę rozpoczęcie, CZAICIE? szybko minęło, mimo że nic nie robiłam. w poniedziałek po książeczki i jakieś przybory. i do ery! może w końcu zmienię komórkę. i tak zapewne będzie zwykła, bo mamcia nie ma jakiegoś zahąbystego abonamentu, ale nvm, niech zmienią na byle co. ta już mnie dobija.
BOJĘ SIĘ LICEUM, FFFUUUU!!!!!!!!!!