tak sobie szalał Wigor. zdj. ukradłam Karolinie. ; ), bo niestety z dziś mamy tylko filmy.
dziś ciekawie. Wstaje, patrze, a tu godz. 10.30 O.O szybko się ubrałam, zjadłam jogurt, napiłam się i na tramwaj. Długo nie czekałam. Przy bramie do pk przywitał mnie szadi. Idąc drogą zobaczyłam, że konie wchodzą na ujeżdżalnie. Na uj. Była klaudia (wystraszyłam ją ^^) robiąca zdjęcia Kindze. Na jeździe była masakra. Xd każdy koń sobie zakręcał na koniec zastępu, z zastępu zrobiła się wielka kupa. O.O powinni nie jeździć w zaawansowanej grupie. Xd szkółka by się sprzydała, tak stwierdziłyśmy z Klaudią. Kinga na lizusie była pierwszy raz. Były ucieczki ze ściany, itp., ale w końcu jakoś poszło. Nawet galop był. Wysiedziała serie bryków. Mamy zdjęcie. ^^ po jeździe kinga oprowadzała konia, a my poszłyśmy po zapiekanki, zjadłyśmy, pomiziałyśmy się z końmi, pośmiałyśmy się w szatni i wypuściłyśmy konie na całość. Wiedząc, że będą szaleć dziewczyny wzięły aparaty i nagrywały oraz robiły zdjęcia naszym zwariowanym rumakom. Brykały, tarzały się, stawały dęby, gryzły się, strasznie szybko galopowały. No po prostu szał. XD a my to mamy nagrane, film udostępnie jak klaudia go zrobi. ; ) później rozdałyśmy siano, wyczyściłyśmy buty, pozamiatałyśmy i do domciu. Później przyszła babcia z dziadkiem. DZIĘKUJE BARDZO! <3 teraz skajpaj z kingą. ;P
a teraz taka mała sonda, odpowiedzi w komentarzach:
http://tinypic.com/r/2hed35e/5 hahaha ! ; D