nie zatykaj uszu watą !  

 jak dalej zyc ?  czuje jak uchodzi ze mnie zycie ... kazdy usmiech jest poprzedzony i zakonczony mysla o Tobie . kazdy jest tak sztuczny, tak nieprawdziwy . wielka pustka, wielkie cierpienie, wiele pytan . Chcialabym choc jeden, ten ostatni raz Cie zobaczyc ... niestety jest to niemozliwe . dlaczego ?!  dlaczego ... powiedzcie mi dlaczego !  prosze powiedzcie .  blagam zrobcie cos . blagam !  cofnijcie czas ... 

pomocy! 

 dlaczego zycie nie jest jak film ?  cofnij, przewin, powtorz , play , stop . 

dlaczego zycie umiera ? 

dlaczego nie jest wieczne ? 

 dlaczego nikt nie pomogl ? 

dlaczego nikt nie ruszyl dupy ? !

 dlaczego ja nie pomoglam ? 

dlaczego bylam tak daleko ? 

 dlaczego to nie ja ?

dlaczego to akurat On ? 

dlaczego On to zrobil ?

dlaczego on to zrobil ?

...

dlaczego ? dlaczego... 
mnostwo pytan . brak odpowiedzi .  

kurwa dlaczego ?!  

dlaczego akurat Ty ?

cierpiales ?

jest Ci lepiej ?  

zemsta ? 

jak dalej zyc ? powiedz jak !

powiedz cokolwiek .  prosze powiedz mi choc jedno slowo . prosze !

kiedy przejdzie juz zlosc , pozostaje wielka pustka... pustka, ktorej nie jest w stanie NIC zapelnic .

bezsilnosc jest najgorsza, najgorsza kurwa ! 

i swiadomosc, ze widzialo sie kogos ostatni raz , ostatni . 

Na białych skrzydłach uciec stad,
Anioł wie gdzie jest mój dom,
A śmiech roztopi w sercu szkoło,
Dosyć płaczu.

'.. tu Ciebie nie ma, lecz jestes przeciez ... i pozostaniesz w jasnym swiecie,

jest cos, co mrokom sie opiera, jest PAMIEC a ona nigdy nie umiera... '

I to co dobre i złe, 
wszystkie chwile, myśli, słowa
zachowam w sercu gdzieś na dnie,
by odnaleźć w nich sens.
Wierzę, że czas znów uleczy 
mój smutek i żal
niech każdy z was wspomni tych, 
co odeszli już tam.

mam nadzieje, ze slyszysz to, co do Ciebie mowie, przeciez nie przestaje mowic .

mam nadzieje, ze mnie widzisz, widzisz jak cierpie, ile lez zdazylam wylac .

tak wiele dla mnie zrobiles tak wazny byles, jestes i bedziesz  .

 w pamieci, sercu, wspomnieniach i zyciu zostaniesz na zawsze .

 za wszystko dziekuje, osobiscie nie zdazylam tego zrobic .

kiedy to pisalam, plakalam jak dziecko, skonczylam pisac - przeczytalam , poczulam dreszcze .

On tu jest , jest blisko .Chce Go kurwa przytulic ! ;(

szukam wzrokiem po pokoju, lecz nie moge zobaczyc, nie moge dotknac .  jest mi tak cholernie zle !  ;(

[*] dla Ciebie . 

prawdziwy tez zapale . ;(