CV pisać czas zacząć.
Powolutku, powolutku, bardzo powoli.
Układam puzzle tak, jak powinny leżeć. Po mojemu. W mojej układance.
Teraz krawędzie nie będą się nawzajem naciskać, nic nie będzie wystawać poza ramę.
Przypomniała mi się "Burleska" z Christiną Aguilerą, kiedy była jeszcze szczupła ;P
Ulga była szybka i na chwilę, potem znów nerwy i powoli zaczyna się stopniowy spokój.
Zalewa wnętrze, wycisza, uspokaja. "Do impossible".
Będzie dobrze, musi być.
Dziękuję za tak liczne odwiedziny wczoraj. :)
Padł rekord fotobloga, który rósł od połowy września.
Co prawda była krypotoreklama na
Konkret ta ruda.
też gdzieś tam jestem ;P
Ale i tak byłam miło zaskoczona, dziękuję. :)