photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 GRUDNIA 2009

Nic nierobienie

Czy nic nierobienie ma sens? 
Jak najbardziej! 
Dlaczego?
Bo człowiek najwięcej może właśnie wtedy gdy nie robi nic!
Bo jak człowiek nic nie robi, zakładamy, że nie śpi, a jednak funkcjonuje to jeszcze myśli!
Nie robi nic w sensie fizycznym, ale siedzi lub leży jak mu wygodniej i myśli! Istnieje wiele geniuszów, którzy uważani byli przez połowę życia za leni, właśnie za takich co marnują dużo czasu na "nic nierobienie". A po jakimś czasie taki człowiek może z czystym sumieniem stwierdzić - tak, to miało sens!


Jeżeli człowiek cały dzień by coś robił, pracował, oglądał Familiadę lub kolejny odcinek Mody Na Sukces to nie doszedłby w życiu do niczego. Do niczego, co pozwoliłoby mu na osiągnięcie czegoś rewolucyjnego lub chociaż uporządkowania sobie życia wedle własnego przemyślanego uznania. Można być pracoholikiem i dostać awans ze stanowiska sprzedawcy w Polsacie Cyfrowym na kierownika 3-osobowego zespołu i mieć 8zł/h płacone niż 7, ale czy tym coś osiągniemy? Zwiększają się obowiązki, dostaje się większy opierdziel (bo nie tylko za siebie, ale i za pozostałych zatrudnionych) i się nie ma czasu, chociażby na myślenie! A taka praca sprzedawcy w takim punkcie ma to do siebie, że połowę dnia można sobie siedzieć na stanowisku i nie robić nic, myśleć! Lub też oglądać filmiki na YouTube, jak kto woli. Wyjątkiem jest obecny okres - okres świąteczny. Podobno niezły zapierdziel :)


Jeżeli ktoś sobie siedzi i rozmyśla, nie będę mu truł: "siedzisz jak buc, co Ty człowieku robisz...", bo przecież nic nie robi i to widać i widocznie z tym mu dobrze, jego decyzja! Może w tej chwili właśnie wymyślił sposób na biznes lub doszedł do tego jak przeprosić żonę, bo zupa była za słona! Przy okazji zmniejszyłaby się przemoc w rodzinnych domach ;) gdyby tak każdy czasem sobie myślał, a nie biegał za czymś lub też za niczym.


Nic nierobienie ma sens i będę się przy tym upierał! Nie można cały czas oczywiście nic nie robić, bo nam życie ucieknie ;), ale są potrzebne takie chwile, kiedy nie powinno robić się nic. Nie robisz nic, a wychodzi coś! Mało wkładasz, dużo wyjmujesz! Na tej zasadzie.

Kończę już, bo od rana jestem zajęty. Ciągle coś robię, a niedziela jest! Teraz sączę sobie Tymbarka, bo mam drobnego kaca po wczorajszym weselu brata, rozłożę sobie nogi na kaloryferach i tak mmm... nic nie będę robił :)

Komentarze

porywaczka04zwlok nie no, jeszcze nie
23/12/2009 16:05:37
porywaczka04zwlok to kiedy Ty sie hajtasz? ;d
20/12/2009 15:48:58
porywaczka04zwlok dobry motyw ;) ^^
ej.. a to nie powinny byc dzis poprawiny? ;DDDDDDDD
20/12/2009 15:43:47