Wszystko na tym świecie jest z góry uporządkowane. Mijają sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, pory roku, lata, wieki. Wszystko działa w nieprzerwanym cyklu, każda jego część, każda cząstka materii, każda komórka zna swoje miejsce jest dokładnie tam gdzie być powinna i ani milimetra gdzieś indziej, rodzisz się, dorastasz, starzejesz, umierasz. Taka jest kolejność i tego nie możemy zmienić. Jesteśmy tylko cząstką, znikomą drobiną materii wplecioną w swoisty mechanizm życia. Właśnie, życie. Czym jest dla Ciebie? Czym jest życie w dzisiejszych czasach? Próbujesz odnaleźć w nim sens. Ale czy jakiś sens istnieje? Czy istnieje sens życia? Czy istnieje sens bycia? Zastanawiasz się. Dobrze, zastanawiaj się dalej, aż nie będziesz mieć już na to czasu aby o tym opowiedzieć. Chcesz wierzyć, że twoje istnienie coś znaczy, że żyjesz z czyjeś woli i dla kogoś. Nie to tylko odwieczne pragnienie, być potrzebnym, czuć, że po coś się jest. Na pewno nieraz zastanawiałeś się po co jesteś na tym świecie, w jakim celu. Cel, każdy do czegoś dąży. Kariera, pieniądz, szczęście, życie wieczne, śmierć. Istny wyścig szczurów. Ludzie różnie tłumaczą sobie niektóre rzeczy.Sens życia zwykle odnajduje się dopiero tuż przed śmiercią. Ale nie koniecznie. Najważniejsze to pamiętać, ze to życie jest dla nas, a nie odwrotnie. Owszem, są ludzie skazani na życie, ale to w skutek swoich własnych wyborów. Na początku swojego istnienia, każdy otrzymuje dar jakim jest życie, każdy może zrobić z nim co chce lecz potem musi ponieść tego konsekwencje. Człowiek jest ponoć tylko mostem pomiędzy zwierzęciem, a czymś doskonalszym od człowieka.Możliwe, że sensem życia jest pokonanie swego człowieczeństwa i przejście na drugą stronę mostu? Czy opłaca się dzisiaj żyć? Czasami myśle że najłatwiej byłoby umrzeć, pożegnać się z tym światem. Ale to by było zbyt samolubne. Mogłoby się tak zdażyć, że zostawi się tutaj ludzi dla których być może jesteśmy coś warci?! Śmierć nie jest rozwiązaniem problemów, jakie ma się w dzisiejszym świecie. Człowiek musi się przeciwstawić, musi wziąć sprawy w swoje ręce.
Pamiętaj, że najgłębsza miłość i największe osiągnięcia niosą ze sobą największe ryzyka.Jeżeli ktoś zapyta jakie, to wydaje mi się, że albo ich jeszcze nie osiągnął lub nie dorosła do nich aby myślec o ryzyku.
Miłość - utrata bliskiej Twojemu sercu osoby. A w najgorszym wypadku, jeżeli owocem tej miłości będą dzieci, to przeżyc je.
Osiągnięcie weżmy np. pracę - Awans, więcej pieniędzy, nowy droższy styl życia, przyzwyczajenie się do tego a potem upadek nisko bardzo nisko. Co wtedy mmhh pustka, bycie nie zauważalnym, poniżanym. Nie, tak nie będzie czy właśnie nie tak postępuje część ludzi. Co robisz widząc człowieka, który siedzi na ziemi i prosi o jakieś drobne. Czy dasz mu jakiegoś grosza, czy dasz mu bułkę co masz w plecaku i jej nie będziesz już napewno jadł, nie wyżucisz ją do następnego kosza.Pamiętaj role mogą się szybko obrucić.najgłębsza miłość i największe osiągnięcia = największe ryzyka
Ale z drugiej strony po co żyć jak nie dla właśnie tych ryzyk. Tak źle i tak nie dobrze. Ale pamiętaj, nie rób czegoś lub rób coś co byś chciał aby robili potem inni wobec Ciebie.Są to proste rzeczy ale jak istotne w tym momencie może nie dla Ciebie ale dla innych.Zadzwoń do matki. Jeżeli nie możesz, to chociaż pomyśl o niej. Odczuje to.Daj ubogiemu pare groszy, Ty nie zbiedniejesz, a on się ucieszy i podziękuję a może nawet się uśmiechnie.