mojego słownictwa ciągle się trzyma zwrot : co tam, jak tam?. xd
kurde, tak bardzo bym chciała pójść na to złazisko xd
gwaratnowany udany łikend i w ogóle xd
trzeba namówić mame xd
o tym czy się udało, napiszę wieczorem
a teraz lecę na dół do kuchni xd
cześć. xd!
o i zapomniałam dodać, że wczorajszy dzień jak najbardziej udany xd
siatka z nimi i w ogóle
to jest życie, życie jak w madrycie <zakochany>