W nawiekszym błocie xD

Heh... Miałam nie iśc na konie, ale poszłam, bo mnie mama podwiozła ^__^

Kunie mają już ogrodzoną łake pastuchem xDD A pierwsze co jak weszłam to wszyscy czatowali za murem i patrzyli czy jakis kuń sie nadzieje na pastora xDDDDDDD

No i Piorun był pierwszy... A reszta sie wystraszyła i poleciała i prosto na Mucha. Zepchneły ją i ta też na pastucha poleciała xDD Biedny Much.

Hania stała przy płocie uwiązana i osiodłana.. Podchodzi do mnie Paula i mówi, że spadła z Hańczy xD I ja miałam na niej pojeździc ^^ Oł je xD

Pojeździłam, pogalopowałam, nawet jeden skok oddałam ^___^ ŁAŁ

No i Hania sie raz czegos wystrszyła i jak galopem ruszyła. xDD Potem sie wystraszyła bażanta X_X Głupie ptaszyska.. Wkurzają mnie T__T

Potem Hanie na łańcuszek, żeby na polu nie zabiła Paris...

No to sobie poszłam po Rite X_X Jedna sięę przełamałam.. Przecież to tylko koń.

A taka brudna byłaaa... T_T Musiałam ją wyczyscic... i to porządnie... A jak wyprowadziłam z szyn to błysk w oczach ^_^ Chyba czyściłam z 25 min xDD

Ohhh... jak ona dzisiaj pięknie chodziła... cud, miód ii ubóstwo ^^

I galopem i volty i cavaletti i krzyzaczki, kopertki, stacjonaty.. Wszystko *_* Byłam w szoku, nawet do stajni nie ciągneła... Ani na pole do innych koni... Pełen podziw.. No ale sobie nie pojeździłam za długo bo przyszła jakas dziewczynka xD

Ale Riciek nie chciała chodzic w kółko, to poszli sobie =P

Posprzątałam boksy, rozścieliłam i sianka nasypałam ^_^ i znów na Rite jak ta mała juz zeszła xD

Ale jej długo nie męczyłam.

Dałam Pauli i poszłam po rzczy bo mama po mnie przyjechała xDD

Pod videoteke wypozyczyc Lejdis, Nie kłam kochanie i Czarny Rumak.

Sie przebierałam w samochodzie ^^ bo w bryczesach, czapsach i sztybletach byłam xD

Nom i potem na obiad do pizzeri xD mhhhmmm...

Do selgrosa.. po zakupy do PP ( przedszkole publiczne )

I do dom ! Zaraz bedę oglądac filmy ^^



Dżulia 3m sie ;*;*