Srokaty brudas ^^

Jak ja kocham tego srokatego brudasa ^^ Zawsze mam walke z czyszczeniem jej. Po 5 min mam już dosyc xdd

Po szkole poszłam w ekspresowym tempie do domu i potem w jeszcze szybszym na przystanek i do koni xdd
Żadnego stworzenia na polu nie było ^^ Tylko p. Janek z P.Zoltanem byli na stajni. Hancza i Tamciu sie pasli koło stajni. Poszłam do boksów a tam ani jednego konia O_O na padoku też ni ma x.x Zapytałam sie gdzie konie... Powiedzieli ze sprzedali xdd I ja w brecht. I sie zapytałam " nie no ale tam na powaznie gdzie one są " no to mi powiedzieli, że na polu. Ale ja slepa nie jestem ( chyba ) xP I potem sie dowiedziałam, że nie na tym co zawsze tylko za domem z drugiej srony xdd

Dobra... Nie chciało mi sie iśc, to najpierw zrobiłam porzadek w szafie i siem rozpakowałam.. W plecaku miałam 2 kg soli, 1 kg marchewek i 1kg cukierkow dla koni O_O cholernie ciężkie... Chyba ta sol 2 kg nie miała.. za ciężka była ^^

Przebrałam sie i po Riciaka x3 Wyglądała czyściej niz zawsze xd ( wow ) no i do czyszczenia [*] ; ( x.x T.T

Potem na lonże, bo ta wariatka nie chodziła 5 dni O_O No i sie zdziwilam, bo brykała x.x sie wkurzylam jak ja wyganiałam... xP Potem ustawiłam przeszkody i takie do 50 cm skakala jak wzielam na 100 cm to sie zawiesila i skakac nie chciala. raz i drugi w dupe dostala i przeskoczyla xd Nawet 110 przeskoczyla ;* x3 Potem była mokra x.x ale tak chamsko ( różowa )

Strzemiona sobie wyregulowałam i wskoczyłam xdd No to w teren pojechałam. i ten piekielny las O_O Cały czas stepem, potem mały cwał na prostej i 45 min stępa i jak wróciłam do stajni to i tak była mokra x.x wstawiłam ja. Przykryłam " derką " i zostawiłam. Jak jej dałam sól to myslałam, że mnie pożre xdd Tak jej smakowało, normalnie nie mogla sie od niej odessac ^^ Zostawiłam jej w boksie i poszłam po hańczę ^^

Hancza to psychopatka T_T w sumie to jak by miała byc cały czas taka jak dzisiaj to bym wolała ja sprzedac, albo jak ostatnio prawie zabiła mnie i P.Zoltana x/ Ale to pokolei xdd

Wziełam ją na lonże i ona taka narwana jest ze mnie przytkało... Ciagle galopem i ma u dupie moje Prrrr... i sciąganie lonży... x.x prawie mnie podeptała, bo była tak blisko mnie ale i tak galopowała jak wściekła O_O W końcu sie zatrzymała tylko sie ruszyłam i ona spowrotem galop x.x Jak mnie pociągnęła to prawie nie wylądowałam głową w błocie T_T Psychiczna, zmęczyłam ją fest. W ogóle ostatnio przeskoczyła 100 cm a teraz nie chciała 80 cm przeskoczyc x.x sie wyłamywała i koniec O_o  Jakas ona w ogole jest dziwna, ale piękna. Ciekawe co będzie jakl ją sie pożądnie zajeździ.

A co z tym zabijaniem ^^ To Jak Paula na nia wsiadła to potem sratatata ( opisane jest juz przy zdjeciu nr 31 ) to potem chciałam ja na spokojnie rozsiodłac i wyczyscic i ona w szyny nie chciała wejśc xd Przyszedł Pan Zoltan i próbowaliśmy ją wprowadzic to ona dęba stawała O_O Potem tak wyrwala z 2 m do przodu i nad ziemia i pierdolnęła w słupek od szyn i aż jęknęła. Ale fest sie rąbnęła, jakby pan Zoltan sie nie odsunął to przypuszczam, że już by nie żył x.x I P.Marek powiedział, że ona jest niebezpieczna i trzeba będzie ją sprzedac jeżeli sie nie zmieni po zajeżdżeniu.

Wrócilam do domu okolo 17.15 xd już ciemno było xx A powerem jechałam ^^

Jutro mnie u koni nie będzie O_O Bo jade na jakiś rajd zakichany x.x od 9.45 do wieczora ponoc, ale nie wierze żeby był do wieczora. Jak wrócimy około 15 to wbijam na stajnie ^^

Pzdr :

Dżulia
Sandra
Marta
Kama
Olcia
Martucha
Natalia
Martyna

;*


[*] Czarna na wieki [*] najlepszy koń na świecie