choroba nie oslabia człowieka tylko ficzynie
psychika tez powoli zaczyna szwankowac
najleprzym na to przykladem jestem ja
i moje archaiczne czyny....
Kot sie czaii na karzdym roku
Biłko tez ma szmery w lewym plucu
i jest okej bo ja jutro sie dowiem
gdzie przewody mi nie stykają
od kilku dni lubie ten pulsujacy dzwiek w głowie
taki zabawny sie zrobił
zbliza sie godzina druga
nie jest ciezko bo jestem wyspana
otulona ciepłym kocem z kubkiem goracej czekolady
zazdroszcze czasem eskimosom
ze im nie przeszkadza jak pizdzi na dworze
jak wyzdrowieje to pujde do szkoły
i od nowa zaczną sie problemy
narazie ciesze sie chwilą i ciszą...
'know you're everything to me
and I could never see
The two of us apart
And you know I give myself to you
and no matter what you do
I promise you my heart..."
Kocham Go ponad wszystko i wszystkich :*