U2. <3
[płyta]
Rano się trochę powkurzaliśmy, a jak. Ale tam, przeszło mi.
Mieliśmy FMF obejrzeć w niedzielę albo dziś, ale chyba specjalnie im nie zależy. Znaczy się tacie. Nie chce, to nie.
Aj nid Meryl. Jaki film obejrzeć? Coś na poprawę humoru?
Kurde, nienawidzę szkoły. Ile można napieprzać sprawdzianów, kartkówek, prac klasowych (pff, bo to wcale nie będzie sprawdzian, taaa -.-) czy innych pierdów w jednym tygodniu, shiiit. Fak ju. > <
Jutro niby miałam jechać do P-nia, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Cóż, U2 jest lekarstwem na wszystko. Booonooo. *.*
Użytkownik kolorovaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.