How sweet the sound...

Taki tam kwiatek w ogrodzie. :P

Przeżyłam. :P Wos - ghhrrr 3 z kartki, jutro na 7.30 zdawać na 4... Muzyka - siabada, 5 mam. xD Polski był w stołówce. :D Poza tym 5 z recenzji i 5- z opowiadania! ;o Może 5 na koniec! :DD Znowu zostawiłam wf w sali od wosu. XD Na wfie towarzyszyła nam - Natasi i mnie - głupawka! :DD Upup Extra, 'pomyliłaś dziurki', jakieś dziwne pozycje... XD Takie rzeczy to tylko z nami! :DD Potem jakieś obsrane 4 ognie. -.- Chyba nie ma co liczyć na siatkę. Albin - 'Avatar'. Skarpetka #1 - rysowanie kredą pantagramów, grobów Witta, Satanistycznych znaków i wgl... XD Skarpetka #2 - przygotowywanie tej badziewnej scenki. xD Technika - rozwiązałam krzyżówkę na 5 i mam 4 na koniec. Ha! B) Po lekcjach miałam pisać biolę, ale nie musiałam. xd

Po szkole od razu do wosu i, jakżeby inaczej, po pół godzinie zasnęłam. XD Kocham to. :P Jeszcze dżijołdżrafja, prezentacja na polski i idę spać. xd Aj loff blak łik. <3

Sasasa, ciągle tylko 'Amazing Grace'... <3 

Fffflluuuuuueeegghhklluuuu! <33