... to be in your shoes, sialalalalala... Placebo :)
Zdjęcie: Natasia zaciesza w ostatni dzień pleneru. :D
Przez całą kartkówkę z muzyki ściągałam z zeszytu, ale kit. xD Polski mieliśmy ze Słowińską. Kartki z fizy nie musiałam pisać. :DD Na religii jak zwykle. Na pierwszym angolu z Albinem Going for gold, na drugim śpiewaliśmy Queena, ołł jea. <3 (ten talent muzyczny Albina :DD) Na matmie było dość zwałowo: "No bo ona mi wkłada włosy do oczu... Wkłada!!" :DD A ja obok nich siedziałam! xD
Po lekcjach miałam focha na cały świat, tak strasznie nie chciało mi się iść na tenisa. Ale muszę przyznać, że dziś mi się dobrze 'grało'. ^^
HAPPY MERYL STREEP DAY! :D
Wszystkiego najlepszego dla Meryl i jej fanów! <3
Użytkownik kolorovaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.