Wiem że jeszcze tu wchodzisz czasami i czytasz.

Dziś jest ten dzień. Równe dwa lata temu byłaś szcześliwa przy mnie, zobacz, to już dwa lata.

Pamiętam jak przy każdej rozmowie czy kłótni padał tekst "...niedługo dwa lata będzie...".

Wszystkie chwile pamiętam, lecz najzabawniejsze jest to że tych złych chwil prawie nie pamietam, wszystkie te dobre utkwiły Mi w pamięci. I wiesz co? Dziękuje Ci za nie. Może to właśnie one były najwspanialszymi chwilami w Moim życiu. Ale również przepraszam za te złe chwile, za Moje błedy, za wszystko czym Cie zraniłem. Na przeprosiny nigdy nie jest za poźno, do nich trzeba po prostu dojrzeć.

Szkoda że o wszystkim nie wiesz.

Tego dnia chciałem zrobić coś, czego nikt po mnie by się nie spodziewał.

Coś, co odmieniło by Nasze wspólne życie.

Poprosić...

A więc to tyle.

Kokot