Znowu wróciłam do domu ze łzami w oczach...
Ach! Mam dość! Jescze tak smutna nie byłam od dawna...
Mileczenie...
Zadaje więcej bólu niż mógłbyś sobie wyobrazić.
A i tak zadałeś mi juz go dużo...
Tak, tak wiele razy cierpiałam przez Ciebie.
Tak wiele razy bolało...
Tak wiele lez wylanych...
Tak wiele chwil bezsilności...
Ale przecież Cię kocham...
Powinnam póścić w niepamięć?
Może, ale niestety przypominam sobie
Wszystko co złe w takich chwilach jak ta
Kiedy boli tak samo...
Okres próby...,
Jak narazie...
Jestem na nie...
Bo skoro mnie tak kochasz to dlaczego jesteś katem mego serca?