Świecąc coraz mniej i mniej...
z mojej winy...
śpiąc w najciemniejszym miejscu
mojej zranionej duszy...
tylko z moim
największym wrogiem - grzechem...
[pewna osoba to wymyśliła]
Lighting lower and lower...
b'cuz of my fault...
sleepin' in darkest place of my wounded soul...
only with my own worst enemy - sin...
[masz to o co prosiłeś]
Jest źle a jednocześnie dobrze.
Jak to możliwe?
A jednak!
Dziękuje
a fotka to taka jakaś
Moje Kochanie na zdjęciu