Hmmmm... Tak... Złe myśli stopniowo ulatują jak chmury na niebie... Coraz więcej tych myśli zanika, powoli moje życie się rozchmurza... Juz promienie słońca w mej duszy przedzierają się przez czarne gęste chmury... Jest coraz lepiej... Ale jak długo??
Komentarze
steelheart Powolutku. Juz mowilem ze zycie z gory nie jest albo dobre, albo zle. Jest takie i takie. po wielkiej burzy pojawia sie tęcza. Pamietaj o tym i trzymaj sie. ;)