Taki mi przystojniak rośnie <3

DNi uciekają jak szalone. Codziennie z kimś codziennie coś do roboty ;)

Nie ma czasu na nudę i na przemyślenia choć czasem ciężko.

Mam wszystko mam mądrego synka który z dnia na dzień jest coraz mądrzejszy. Uwielbia zwierzątka a najbardziej krówki więc jak jedzie do chrzestnej to jest przeszcześliwy. Kupujemy wszystkie książeczki o zwierzątkach jakie tylko spotykamy :)

Mówi świadomie mama,tata,dziadzia. Nauczył się mówić tak i jak go o coś pytamy to ładnie odpowiada"TAK". Ma często fochy ale jakoś sobie z tym radzimy :) Wszystko umie pokazywac i naśladować. Nu nu to mu wychodzi najlepiej :) Uwielbia dzieci. Natalka to jego ulubienica oraz Dominik bo zawsze ladnie się nim zajmuje :)

Niestety na spacery nie wychodzimy bo nie chce siedzieć w wózku więc ostatnio widząc się z Ania i Miłoszem zabrałam ich do siebie :) 

Z matim super. Dziś rodzinny dzień miło spędzony w trójkę <3 rowerki kolacja zrobiona przez narzeczonego pychaa <3

Pokój skończony. Bartuś zadowolony ,śpi u siebie w łóżku,które dostał w prezencie od dziadków :)A ja w końcu mam czysto w 2 pozostałych pokojach:)

Imieniny się udały Mati zadowolony to najwazniejsze. A jutro zakupy <3 a później może Anię z Miłoszem w końcu na plac wyciągne :) 

W sobotę chyba do szkoły.

Od 2 tygodni łatwię stypendium i co chwilę czegoś brakuje już mnie nerwy biorą. 

mamy znowu 2 osoby w szptalu ehh co za życie . My w tym roku to mamy takiego pecha ,że szok... Oby tylko wszystko jest dobrze skończyło.

Misiek ma tydzień wolnego :)

Fryzjer zaliczony. Matiemu się podoba to najważniejsze :) Choć inni też mówią ,że super wyszło :)