photoblog.pl
Załóż konto

Rozdział 8 cz.I

Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Rozdział 8 cz.I

Kiedy już byłam umalowana i nagle coś mnie ukuło... Stanęłam przed lustrem tępo gapiąc się w jedno miejsce. Zaczęłam mieć poczucie winy i próbowałam sobie wmówić, że rozstanie z Jose to moja wina. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło, ale na szczęście po chwili się opamiętałam i z podniesioną głową wyszłam z łazienki w której się znajdowałam.

-No na reszcie! myślałam, że już nie wyjdziesz -powiedziała przyjaciółka kiedy wróciłam do pokoju- No, no. Postarałaś się młoda -zaśmiała się wcześniej obchodząc mnie dookoła.

-Na pewno jest ok? Nie chcę wyglądać jak jakiś bezdomny...

-Jak Ty coś powiesz -zaśmiała się melodyjnie- Zresztą co Ci tak zależy? Przecież "to nie jest randka" -dodała zabawnie ruszając brwiami.

-Po prostu chcę dobrze wyglądać -odparłam obojętnie i skierowałam się na dół- Już 19?

-Nawet pięć po -Liza wyszczerzyła rządek białych zębów- Jak chcesz mogę Cię podwieźć.

-Jakbyś była tak miła -spojrzałam na nią błagalnie.

-Dobra to bierz kurteczkę, bo na pewno o 5 po Ciebie nie przyjadę i wychodzimy -zarządziła.

-Spokojnie, myślę, że na pewno w domu będę nieco szybciej niż twierdzisz -zaśmiałam się.

-Mam nadzieję, bo jutro masz sesję o 12 u nas w studio -poinformowała mnie.

-Bardzo szybko mi o tym mówisz -zmroziłam ją wzrokiem jednocześnie przekręcając klucz w zamku, a następnie chowając go do torebki.

-Jakoś wcześniej nie było okazji -wystawiła do mnie język za co dostała kuksańca w bok. Obie skierowałyśmy się do jej pojazdu i chwilę później byłyśmy już w drodze do domu piłkarza.

-Liz... -przerwałam panującą między nami ciszę, a przyjaciółka spojrzała na mnie bo akurat stałyśmy na czerwonym świetle- Czy to nie jest trochę dziwne, że idę na randkę do chłopaka którego znam nie cały miesiąc w tym samym dniu co zakończyłam 5 miesięczny związek.

-Popatrz na to z tej strony: Gdyby to był poważny związek na pewno by dziś nie miał końca, a gdyby Marcowi na tobie chociaż trochę nie zależało to nie zaprosiłby Cię na randkę -zaśmiała się i ruszyła w dalszą drogę. Chyba ma rację, a nawet jeśli nie trochę mnie uspokoiła- Ale przecież to nie jest randka -po raz kolejny dziś mnie zacytowała.

-Oj zamknij się w końcu -tym razem to ja zaczęłam się śmiać, a Martin razem ze mną. Droga minęła mi tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy jesteśmy na miejscu. Podziękowałam brunetce i dałam jej buziaka w policzek po czym wyszłam z samochodu. Na odchodne jeszcze jej pomachałam i ruszyłam w stronę domu piłkarza. Spojrzałam na zegarek i była 19:25. Pięć minut przed czasem! Co prawda gdyby nie korki byłabym tu jeszcze wcześniej. Kiedy stałam pod drzwiami delikatnie w nie zapukałam i czekałam aż ktoś mi otworzy. Nie zajęło to dużo czasu bo po kilku sekundach otworzył mi gospodarz.

-Proszę wejdź -uśmiechnął się szeroko wpuszczając mnie do środka- A tak w ogóle ślicznie wyglądasz -szepnął mi do ucha następnie zabierając o de mnie kurtkę.

-Dziękuję, Ty również wyglądasz dobrze -uniosłam lekko kąciki ust i razem z piłkarzem skierowałam się w stronę salonu.

-Masz może ochotę na wino? -zapytał trzymając w rękach butelkę. Skinęłam twierdząco głową, a Bartra nalał mi trunek do kieliszka. Wzięłam Go w dłonie i upiłam mały łyk. Marc usiadł koło mnie, a po chwili już spokojnie ze sobą rozmawialiśmy. Było naprawdę miło. Przez cały czas nie zamykały nam się usta. Rozmawialiśmy o wszystkim co ślina przyniesie na język jednocześnie delektując się czerwonym winem, które było naprawdę wyśmienite i którego wypiliśmy chyba z 3 butelki. Bartra dużo opowiedział mi o sobie i o swojej rodzinie tak samo jak Ja mu. Przyznam - miał naprawdę ciekawą przeszłość, a słysząc te wszystkie opowieści stwierdziłam, że koniecznie musze poznać jego brata bliźniaka. Momentami płakałam ze śmiechu ale jeszcze w innym czasie słuchałam uważnie każdego słowa, które wypowiadał.

_______________________________________________________________________________

zaraz dodam CD, bo znów się za dużo napisało ;p

mystoryforyoou No to jedziesz z tym koksem. :D
05/05/2014 22:36:53
kochampilkarzy sekundkę :D
05/05/2014 22:37:44
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kochampilkarzy.

Informacje o kochampilkarzy


Inni zdjęcia: Title quen:) nacka89cwaEhhh patusiax395O poranku :) halinamPleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wiesla