15. Od Nowa.

Ostatnio coraz częściej zastanwaiam się, co by było, gdybym mogła zacząć wszystko od nowa.
I nie chodzi mi o to, że gdybym mogła to cofnęłabym czas i poprawiła popełnione błędy. Nie, to nie to.
Myślę o tym co by było, gdybym nagle musiała się wyprowadzić. Na przykład na drugi koniec Polski.[ Najlepiej nad morze].
Nowa szkoła, nowi znajomi, nowa dom, nowe życie. Mogłabym od początku być sobą. Zapomnieć o przeszłości. Mogłabym wtedy stać się tym, kim chcę. Bo nikt by nie wiedział, że kiedyś popełniłam taki, czy taki błąd. Nikt nie miałby żalu, o to co kiedyś zrobiłam...
I zostawiłabym tutuaj wszystko. Zostawiłabym przyjaciół, zostawiłabym szkołę, moją kamienicę w centrum miasta, zostawiłabym wszystkie kłamstwa, z którymi teraz muszę żyć. Zostawiłabym wrogów, wspomnienia i te wszystki chwile, które tutaj przeżyłam.
Zaczęłabym wszystko od nowa. Tak jak bym tego chciała. I nie przeszkodziłaby mi w tym moja przeszłość. Bo przecież i tak by jej nikt nie znał.
Niestety muszę jednak tutaj zostać i iść dalej. Teraz będę niezależna. Zero testosteronu.
__________________________________________
Skasowałam tamte zdjęcia. Te stare zdjęcia.
Bo bez sensu je trzymać.
Tak te notki są toszkę inne niż były. No, ale tak mi się podoba
nie obchodzi mnie wasze zdanie, ale hasła i tak nie zdjeme.
Może kiedyś zmienie jak mi sie to znudzi. Kto wie.
W sobote impreza. Przychodzą ZAPROSZENI.
Spotkanie będzie na Pasku, ale jeszcze nie wiem o której. W piątek będę wiedziała to napiszę.
Wszystkich poinformuję na gadu bądź sms-em.
Ogólnie to jestem zła i zmęczona.
Dzisiaj byłam na pierwszym spacerze z Sandrą. Jutro dzień wolny. W środę kolejna

klasówka z geografi i kartkówa z fizyki. Na czwartek nauczyć się 50 strona na historię bo muszę
napisać sprawdzian. No to miło nie powiem. W ogóle to nic mi sie nie chce, ale już pójdę do tej szkoły.
Chociaż miło by było posiedzieć w domku.
Ej podobno ma byc jakieś spotkanie z podstawówki w sobote. Haha.! Żal. Idę poczytać o tym na naszej klasie :D.
Cześć :*.