Witam wszystkich, chciałbym wyjaśnić - poprzedni wpis był dodany pod wpływem chwili gdy 'dowiedziałem się' że straciłem wszystko na czym mi zależy i potrzebowałem przerwy, potrzebowałem czasu zeby sobie przemyśleć wiele spraw. Rzadko, ale i mnie zdarzają się chwile słabości, niepewności i tak własnie bylo przez ostatni tydzień.
Jestem dobrej mysli, mam nadzieję, ze wszyscy się ułozy i będzie w porządku. Tak łatwo jest wszystko spieprzyć, w ciagu jednej chwili możesz sprawic, ze wszystko co masz runie przed Tobą jak domek z kart i w moim życiu taki domek prawie runął ale na drodze stanęła mi osoba, która powstrzymała wiatr, który mógł wszystko przewrócic.
Pamiętam tez, ze obiecałem Wam przeciez, ze dowiecie się kim jestem i jak wyglądam, ale obiecałem też komuś, ze jak bede miał dodać tutaj swoje zdjecie to dodam siebie z tą osobą ;) A na 'odkrycie' mnie musicie jeszcze poczekać cierpliwie jakiś czas.
Na koniec chcialbym podziekowac KAZDEMU kto po ostatniej notce do mnie napisał, dostałem taką masę wsparcia, że trudno byłoby się wycofać z tego fotobloga, pokazaliście mi siłe wsparcia o której pisałem notkę, pamiętacie? Na prawdę dziękuje za kazda wiadomosc, za kazdy komentarz, to choooolernie miłe! Od jutra postaram się znów coś pisać tak więc zapraszam na notkę i hmm.. przepraszam za zamieszanie, ale emocje wybuchły. Do jutra :)