Sam nie wiem co mogę tutaj napisać.. Sam nie wiem jak określić to co się stało, co odebrało mi chęć codziennego wstawania z łóżka.. Widocznie nie wszyscy mogą być szczęśliwi.
Od pewnego czasu pomagasz setkom osób a sam sobie nie potrafisz pomóc. To już chyba koniec, koniec mojego sensu.
I tak na prawdę mam na imię Kamil.