Jadłabym <3
Rozdzielony, przeczesując wrak
Nie mogę się skupić, szukając przesłania
W strachu i bólu, załamany i czekający
Na szansę aby poczuć się żywym
Teraz w moich szczątkach
Są obietnice nigdy nie spełnione
Uwalniam ciszę,
By zmyła ze mnie to co najgorsze
Rozpadam się na kawałki każdego złamanego serca , Grzebiąc w szczątkach
Twojego lekceważenia, topiąc się i czekając
Na szansę aby poczuć się żywym