Czuję się jak kot zostawiony za długo w pustym mieszkaniu. Błąkam się po kątach, nie wiem w co włożyć ręce, nie ma nikogo kto by wziął i nakierował myśli w dobrym kierunku. Ani pójść do przodu, ani zostać tam gdzie się stało. Z każdej strony patrzy się Otchłań.