Hej. Wena jest, ale czas znów nie pozwala xd
Wf taki fajny, czyli siata, siłka, ping pong i nowa fryzura od Sis <3
Tak bardzo ścinać piłkę o ścianę z całej siły... Brakowało mi tego ^^
Uczymy się gwiazdy, bo ręce same ciągną ;) I znów rozmory tego typu...
Jednak odwiedzają nas w snach, a wspomnienia wywołują uśmiech...
Sny to pragnienie podświadomości ? Nie chcę, a z drugiej strony pragnę...
Hoś wtedy tak bardzo, że outsider, bo zostawiłam Was w tym pokoju... Chyba tak troszku...
Palec po wf tak bardzo ma mnie w tyłku xd Bolał jak porąbany. Dziś znów u pielęgniarki xd fuck.
Audycja o transplantacji tag bardzo ^^ Wyszło nam ;) Sieczka na pol, bo po prostu istniejemy xd
Dlatego jutro mam to gdzieś, czyli 3 godziny spokoju zamiast wyrzutów o nic w sql...
Skoczymy po rozjaśniacze <3 Mamooo, od kiedy to Ty mnie na zakupy wyciągasz xd ?
Prezent spasował siostrzyczce <3 Kinguu na magnificon <3 Miłego ;*
Kubek i to, że beze mnie się nie zacznie ^^ To takie miłe <3 Ene w planach, waksy co poniedziałek <3
Książka sssie tak bardzo, że ciężko się oderwać <3 No w końcu ^^ Wybierz soczewki, Terranova i wszystko xd
Jutro wbija Kolarz <3 W końcu... Wcale się Tobą nie sztachałam <3
Dzisiaj wszystko boli... Może kogoś oburzy to porównanie, ale jakby mnie zdjęli z Krzyża...
Rano ręce, jakby ktoś związał w nadgarstkach, a środek dłoni eksplodował po każdym ruchu...
Przedramię odpada, czuję każdy mięsień... Nogi w miarę, ale korpus odpada...
Może ktoś z Was miał tak po treningu, w sensie takie zakwasy w np. 1 miejsu, że ciężko się oddycha...
To wyobraźcie sobie na całym ciele i 2 razy mocniejsze...
Znów nie mogę na siebie patrzeć... SC... Hoś wie... Nie mogę tak ze sobą... Sorki...
Przepraszam za mój sztuczny uśmiech dzisiaj, ale nie byłam w stanie...
I po raz kolejny każdy z Was ma problem i sam nie podejmie decyzji... Bez kogoś nie jesteście w stanie ogarnąć. Sczególnie, gdy macie trudną sytuację... Czasami lecą łzy, jesteście wkurwieni i trzeba Wam pomóc...
I tu jest różnica... Ja nie potrzebuję pomocy... Rzadko wgl dostrzegacie, że mam problem, bo nie lubię komuś psuć nastroju.
Po prostu potrzebuję troszku czasu... I może chwili rozmowy z kimś, tak o niczym, lub tylko rozważając pewne kwestie.
I nagle rozwiązanie samo się znajduje. Nie cierpię, gdy ktoś chce podjąć za mnie decyzję.
Przejąć mojego pada, który kontroluje życie... Nie pozwolę sobie, a najbliiżsi o tym wiedzą. Bezproblemowa ja.
Tak, Baźgu. Brawo w chuj. Znów zaczynasz to robić. I już pojawiło się ostrzeżenie. Ta namiastka bólu.
Wyłącz się po raz kolejny. Chyba nie chcesz powtórki. Otwórz oczy. Wytrzeźwiej. Ten napój odurza...
Znów złoty środek ukryty gdzieś na dnie. Znajdę. Nigdy więcej. Obiecałam sobie. Może chociaż raz bądź uczciwa.
Odbiłam się. Jestem na piętrze. Ale znów ten lekki niepokój, gdy pod stopami czuję drżenie.
Kolejny, jeden z mocniejszych filarów zaczyna pękać. Podtrzymuję go z całych sił. Chcę scalić w jedność.
Gdy nie wyjdzie, upadnę razem z nim. Nie będę chciała się podnieść. Tam na dnie też coś jest.
Wszędzie można znaleźć pozytywne strony. Upadnę, ale będę razem z tym filarem, który tak wiele znaczy...
Zdj z dzisiaj, czyli zakolanówki takie fajne <3 Przynajmniej pasuje do mojego nastroju.
Następnym razem już zrobię propozycję. Chyba xd
Miłego i wgl <3
"It's my time, It's my life, I can do what I like
For the price of a smile, I gotta take it to ride
So I keep living, cause it feel's right"
1 SIERPNIA 2023
15 MARCA 2023
26 PAŹDZIERNIKA 2021
21 LIPCA 2021
18 KWIETNIA 2021
12 MARCA 2021
6 MARCA 2021
27 LUTEGO 2021
Wszystkie wpisyrezzou
3 godz. temu
bluebird11
5 godz. temu
xavekittyx
20 godz. temu
mzmzmz
23 godz. temu
judgaf
23 godz. temu
quen
4 dni temu
takapaulinka
26 CZERWCA 2025
jaymz
10 CZERWCA 2025
Wszyscy obserwowani