Wieczna...

Siemczi ^^ Tak bardzo wczoraj pierwszy WŁAM w stym stuleciu i w zeszłym w sumie też xd

Tak, przeżywam jak stonka wykopki ;P Popołudnie z Chrupkiem jak widać ^^ Galaretki takie dobre ;P

Bo przekarmiam, czy jakoś tak ^^ Ten bączek się kręcił -,- miał się przewrócić xd Czyli tęgich rozkmin ciąg dalszy ;P

Bo Incepcja ^^ I drugi film ^^ Jarałam się ^^ Dziękować za opaskę ^^ Bo będę napieprzać w LOL-a xd

Później dobiłam jeszcze oglądająć "Walentynki" xd W sumie nawet ok ;P

Sami sobie znajdujemy uzależnienia xd Photoblog taki fajny ^^

Zdj Kinguu <3 Tak bardzo zmuszasz mnie do obróbki, ale na fucki dzisiaj nie miałam ochoty ;P Ale dodam jeszcze kiedyś <3

Wgl jakoś lubię tą pogodę <3 Wczoraj anomalie jak cholera xd Bo śnieg może padać jak świeci słońce ;]

A dzisiaj taka ciapa od rana i deszczyk, a wciąż mam jakby posmak dobrego humoru i mam ochotę się uśmiechać :)

Także pozytywka bardzo ^^ I w sumie nie muszę jeść rosołu, tylko makaron z cukrem <3 Dziękować Mamuśko <3

A'propos tutyłu dzisiejszego wpisu, to chodzi mi o wieczną miłość

Taką, której uczymy się czytając bajki

Serio ?

Nie wierzę, że coś takiego istnieje

W pierwszej klasie powiedziałam to na forum klasy chyba na WDŻ. Jakie wtedy powstało oburzenie...

A jak dla mnie, to też nie wierzycie w takie brednie, tylko nie dopuszczacie tych myśli do siebie stosując wyparcie

Aktualnie świat kręci się na bazie zauroczeń. Gdy zauroczenie zmienia się w przyzwyczajenie = małżeństwo

Nie ma czegoś takiego jak idealna miłość. Najczęściej to złudzenie stosowane przez sztuczki zauroczenia

Bo przecież tak łatwo to odróżnić, gdy w środku wszsytko tańczy i śpiewa na widok TEJ osoby ;] (tak, w tym jest ironia ;P )

Miłością wydaje się stan, gdy obojgu jest ze sobą dobrze. To takie utopijne <3

A ideał miłości i Ci cali romantycy ? Uważali, że miłość jest wieczna, po czym prawie natychmiast popełniali samobójstwo <3

Przypadek ? Nie sądzę ;] Puk puk. Kto tam ? Miłość. Czekaj, skoczę po żyletkę <3 Tak bardzo ;]

A jak wszystko jebnie ? Obarcza się winą każdego wokół, nie chcąc sobie pokazać własnej naiwności.

Bo przecież ja KOCHAM. Gówno prawda. Stek bzdur. Zaufanie nie ma wartości. Miłość to ściema.

Liczy się alkohol, fajki, narkotyki, sex bez zobowiązań, kasa i pogoń za własnym szczęściem.

Witamy w XXI wieku ;]

Kochasz, jak dasz misia, zrobisz loda, kupisz kwiaty, zaciągniesz zajebanego do domu, zrobisz, co chcę

A jak nie, to wypierdalaj <3

Czy tylko ja dostrzegam, jak to wszystko się stacza ? Ale co my zrobimy ? Stoczę się razem z Wami, bo tak łatwiej <3

Kilka osób świata nie zmieni, a mnie się po prostu nie chce <3 I chuj. Dostosujmy się. Bo why not ;]

Rozkminy nad rolkarstwem... Wciąż ta beznadziejna niepewność. Wgl wczoraj rozwaliłam kieliszek do shota :( Szkło w całym pokoju takie fajne ^^ Kupię sobie nowe, bo tak xd Poszukiwanie butelki do flair : just 120 złociszy <3 Trolololo ? ;] Jakoś zwracam uwagę na kaskę. Strasznie. Bo mam cele i chcę ich realizacji <3 Uparta w uj ;]

Wyjdź z moich snów. Tak po prostu. Wkurzasz mnie swoją osobą. I to, że za każdym razem coś robisz, a w realu masz wyjebane. Tylko problem w tym, że włączyło mi się I don't kurwa care ;] Wiem Hoś, ale chciałam tego. Łatwiej. Dla mnie. Wyłącznik zadziałał.

 Czasami po prostu pozwólcie mi utonąć... Proszę...

"-Kocham Cię.

-Twój problem."

"Mu­simy nau­czyć się rozróżniać uczu­cia. Nie można wkładać wszys­tkiego do jed­ne­go wor­ka.

Nie ma­my pra­wa na­zywać miłością, krótkiego, niet­rwałego zaurocze­nia, ani przy­jaźnią, ni fas­cy­nacją."

"Praw­dzi­wa miłość nie is­tnieje, ro­zumiesz?! To wy­mysł poetów, reżyserów, pi­sarzy.

Ro­bią to wszys­tko żebyś mogła marzyć, śnić a po­tem płakać za tą miłością, je­dyną, od­wza­jem­nioną,

WIE­CZNĄ, be­zin­te­resowną, za czymś co nie is­tnieje, a tym bar­dziej nie dot­knie ciebie

- mar­nej is­to­ty idącej niepew­nym kro­kiem w przyszłość. "

"Kon­cep­cja deszczu za­leżna od człowieka: Pe­symistów ole­wa, na op­ty­mistów leci." ^^

"I po­myśl, że każda krop­la deszczu na szy­bie to jed­no z marzeń war­tych spełnienia. "