Wystarczy troche wody, dobre towarzystwo, kropelki do oczu ... i humor jest automatycznie poprawiony. :)
Hallowen'owa noc z Kacholkiem i Gumową zaliczam to baaaaardzo udanych. : DD
Obeszło się bez krzyków.
Zdjęcie robiła Andzia na jednym z wakacyjnych wypadów.
Dedykuję je Ulce i Biedronce. Wiadomo dlaczego.:)))))))