photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LIPCA 2012

somebody someone.

ohoho nie moge się doczekać piątku ;3 

tak, dzisiajsza rozmowa z ciocią znowu skłoniła mnie do myślenia. fu.

"dźwiękl sms-a

-ukochany, nieukochany ?

-jaki ukochany?

-no twój.

-jaki tam ukochany...

-już nie ?

-juz nie..."

w sumie to nie do końca, bo ukochany to tak, ale z drugiej strony już nie. wcale mi to nie przechodzi, nawet jak bardzo sie staram... chociaż co ja mówię, ja się nie staram bo się boję. no ale ćóż...

badminton u cioci zawsze spoko, ganienie się z bratem po drodze też. w ogóle dzień był lajcik sofcik więc nie mam co narzekać specjalnie. gdyby tylko  nie te wzmianki... ale no juz trudno. ważne, że od samego rana (mimo wczesnej pobudki) było świetnie :D

idę.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika knotslip.