Zapowiadają mi się jeszcze 3 dni wolnego, które muszę spędzić za książkami, jedynie sobota i część niedzieli z Martynką.
Dzisiejszy dzień szybko zleciał, i zaraz będzie trzeba iść spać, ale najpierw jakaś dobra książka :)
Jeżeli sny sie spełniają, będę najszcześliwszym człowiekiem na świecie... przysięgam!
kocham cie, wróć.