Notę na ten temat piszę dopiero dzisiaj, bo mi się wcześniej nie chciało xD Papiery do nowej szkoły byłem składać w czwartek xD o 9:40 byłem u Gajora i poszliśmy sobie na przystanek czekać na busa xD Jak nadjechał to się przeraziliśmy... Ludzi tyle, że się odechciewało jechać xD Musieliśmy staaaać... Jak kierowca gwałtownie przyhamował to Ogi wleciał na przód busika xD Jak dojechaliśmy do Działynia to chciało wsiąść jeszcze więcej wiary xD Niestety nie było już dla Nich miejsca xD W końcu dojechaliśmy do Gniezna xD Trochę się nachodziliśmy xD Najpierw na piekary, bo Wiśnia sobie załatwiał praktyki xD Później na rynek, bo Wiśnia xD i Ogi mieli wziąć jakieś tam pieczątki. Później na gdańską, bo ja z Gajorem tam składaliśmy papiery xD Następnie na cieszka... Już nam się z buta nie chciało iść to pojechaliśmy w podmiejskim xD Tu złożył papiery Kakol, następnie na Chrobrego gdzie też Kakol złożył papiery xD Poszliśmy sobie zjeść hot-dogi i poszliśmy na busika xD Niestety nasze nadzieje na to, że sobie usiądziemy były próżne xD Znowu tyle wiary jechało xD Gajor wyglądał jakby dopiero, co wyszedł z wody xD Ja w połowie drogi sobie usiadłem, bo się miejsce zwolniło xD Dojechaliśmy do Kłecka i sobie do domu poszedłem xD
Piątek
Rano do szkoły… Lekcje jakoś zleciały no i wreszcie tenis ziemny xD Czekałem na niego od tygodnia xD Dzisiaj doskonaliliśmy sobie forehand i backhand xD Po tenisie wróciłem do domu. Najadłem się, pooglądałem sobie telewizję, dopisałem z tyłu życiorysu świętego imię i nazwisko świadka na bierzmowanie, siadłem na chwilę do kompa i poszedłem na spotkanie dla bierzmowanych xD Wiśnia już tam nie wytrzymywał, bo mu się coś chciało xD Po spotkaniu mieliśmy jeszcze 30 minut do majowego, więc postanowiliśmy z Gajorem, że zostaniemy w kościele i się pomodlimy. Pomogliśmy księdzu w przenoszeniu książeczek i otwieraniu ich na litanii xD Niestety ludzie siadali nie tam gdzie trzeba, dopiero jak Kinga powiedziała im gdzie mają usiąść zaczęli się przesiadać. Po majowym pojechałem do domu. Chwilę posiedziałem i poszedłem z bratem do samu xD Fajnie padał deszcz xD Wróciliśmy, on usiadł do kompa, a ja obejrzałem sobie do końca film „Wyspa” i poszedłem spać.
I dzisiaj jest dzisiaj xD Obudziłem się, zjadłem śniadanie, siadłem do kompa i napisałem tą notkę xD Mój brat jest dziś na pucharze polski w brazylijskim jiu-jitsu! Trzymajcie kciuki za niego! :)
Pozdro dla:
-Gajora, Kakola, Wiśni (Kuby) i Ogiego za czwartek xD
-Brata, bo dzisiaj jest na pucharze polski w BJJ ;] Powodzenia, trzymam kciuki :P Masz jakiś medal do domu przywieść :)