Wieczór... to ten czas kiedy wyciszam się...siadam z kubkiem gorącej herbaty. Wspominam cały dzień i planuje kolejny. Wieczór to czas kiedy opowiadamy sobie z I. wszystko to co nas spotkało. Całe dobro i zło właśnie wieczorem budzi się na nowo, by za chwile znów zniknąć wraz z końcem opowieści... A potem idziemy spać. Oczyszczeni, i gotowi na więcej.
Dobranoc.