właśnie oglądam po raz setny wspomnienia z torwaru <3. i po raz setny becze. te chwile już umarły...
wczoraj jeszcze z alą w katowicach, ale wszystko było pozamykane ;] potem do niej poszłam i nagrywałam ją jak śpiewała 'skazanego na bluesa' i wg ahahahahhaahhahaah XD to znaczy ryśek śpiewał a ona udawała ;]]]]]. 'Dla was zawsze będę śpiewał, do końca'. jesuuu, jak ja bym chciała, zeby bill tak do nas powiedział. do polski.
dzisiaj po meble ale znając życie mojej matce nie bd sie chciało. uwieżcie, że przez równe półtorej roku nie miała ani trochę czasu żeby ze mną po te zjebane meble jechać.
http://pl.youtube.com/watch?v=cMk80lC9X1A
i jak ja do cholery mam wam podziękowac za to, że istniejecie?