ddzemm nie, mylisz się. są osoby, które mnie znają na wylot, ale nie rozumieją, ponieważ tam są wtrącone np. informacje jak osoba opisana mówiła do mnie. i choćbyś nie wiem jak dobrze mnie znał, nie znajdziesz tam tego. ;-)
agnes891502 Masz racje ... ale wiele ludzi nie zmieni sie .... nawet jesli chca ... musi byc to silna wola ... a za wiele osob jej nie posiada.... Albo poprostu nie chca jej posiadac....
ddzemm wierszem tego raczej nazwać nie można, to bardziej chaotyczny zlepek myśli-skojarzeń. ;-)
jeśli już nazwiemy to wierszem, zapewne nie będzie on zrozumiały dla nikogo poza mną, ponieważ jedynym symbolem (metaforą) powszechnie uznaną z tych przeze mnie zastosowanych jest powrót do Itaki. ;-)
pysia514 Każde słowo jakie użyłeś w notce jest bardzo prawdziwe... i podpisuje sie pod tym obiema lapkami... :)) wpadnij do mnie... http://www.pysia514.photoblog.pl
Użytkownik usunięty
"materia nie wchodzi w gre" oj Skarbie żyjesz w świecie baśni :*:* ale i tak Cię kocham :):) super, ze chcesz zmienic świat, ale obawiam się, że to może okazać się bardzo trudne... mam nadzieję, że nie napotkasz niepowodzeń, a jeśli takowe się zdarzą to nie zniechęcą Cię.... pamiętaj zawsze będę z Tobą (nawet jeśli mnie nie będzie) buziamm :*:*
Użytkownik usunięty
za to, ze odkryłeś we mnie wrażliwość, wielkie gratulacje...nikomu się to nie zdarza za często w moim przypadku :) odbierana jestem bardziej, jako Anty Jolante...nie cacy ibe...sama nie wiem czemu..^ oblicze djabła pod skrzydłami anioła^ wsumie, nie znam miłości ze strony płci żeńskiej do męskiej jakoby związku, czy coś w tym rodzaju...wiem, wiem...na każdego przyjdzie czas...nie raz myślałam, ze to jest to..a.le niestety...po jakimś czasie czar pryskał...i miłość zamieniała sie w nienawiśc...ja jestem takiego zdania, ze miłość prawdziwa jest dopiero wtedy gdy ludzie przeżyją ze sobą całe życie^ doskonały przykład, moze i błachy...ale za to mający w sobie siłę...to przykład moich dziadków^
Użytkownik usunięty
napewno też miłość^ ona odgrywa w naszym życiu największą rolę...może to być umiłowanie do pracy...ludzi...zwierząt...miejsc...tęsknota..też, ważne słowo i uczucie w ludzkim istnieniu...^ jakby nie patrzeć....wszystko sie wiąrze w jedną całość...związane z jednym...z kontaktami między ludzkimi...a słowo błagam... fakt silne...i wielo znaczne...jednakże jażde słowo ma swoją MOC
Użytkownik usunięty
nie sądzę...błagać można o zbawienie^ o narodziny zdrowego dziecka.. co tak jak piszesz, praktycznie i tak można by było nazwać szczęściem...ale to chyba jednak nie to jeszcze...dla mnie szczęściem jest to, że mogę zobaczyś siostrę raz w roku i ujrzeć jej uśmiech...myślisz, ze powinnam o to błagać;>?
Użytkownik usunięty
nie powinno zmieniac sie ludzi oni sami powinni do tego dojrzewać
mozna dac tylko przykład i pomagac jak sie moze ...
a i owszem pieknie jest zyc pieknie
ale zycie nie jest usłane rózami mozna jedynie czasem tylko założyć rózowe okulary
aby nie patrzec na swiat w odcieniach szarosci jakie tworzy nam rzeczywistosc
Użytkownik usunięty
o szczęście nie trzeba błagać^ szczęście jest wokół nas tylko trzeba dostrzec :) "bo szczęście to przelotny gość...szczeście to piórko na dłoni...co zjawia się gdy samo chce i gdy się za nim nie goni"^ po dłużym czsie doszłam do wniosku,z e jednak osmielę, się zapytać czy mogę dodać na prawicę;>?