nowy rok.

No to 2011 rok mamy. Cóż przez te dni co nie pisałam trochę się pozmieniało, nie uwzględniając nowego roku.

Po pierwsze: pasterka - tyle to ja się nie naśmiałam dawno, to muszę przyznać hhaaha kropus zmiażdżył po całooości. PYTONG rlz. Ci ludzi leżący w śniegu na 0,5 m. bo nie ogaraniaja po alko, niezapomniany widok; o. 3 szampany obalone!

Po drugie: urodziny Ani - jeeej taka luta byla ze sama w sibie nie wierze, szampan solo + 0,5l. na 3 ;d Kinia i Ania spały u mnie, no maaaaniana jak nic. Kac nie do zniesienia. To chyba byl najgorszy jaki w życiu mialam. 

Po trzecie: moje urodziny <33333 - nie bylo lepszych. Po prostu nie przezyłam jeszzcze ich tak z ludźmi, ktorymi znalam itd. ten miś, no musze przyznac rozjebal mnie na czesci.. Tego dnia nie moglam wytrzymac, po prostu jakby mnie pierdolneło; o chcialm sie z nim widziec i tyle. Ryczalam od 22.. nie wiedzialam co sie dzialo . : O Tego sylwestra chyba serio chcialam tam spędzic;o..  Dziękuje Ci ze tam byles!:*

Po czwarte: sylwester: z rana ta rozmowa..; o szczena mi opadla no na praawde;O. echh, kurwa nie wiem co ja chce sama serio.. Sylwester udany, nie powiem ze nie tylko myslłam o tobie. Żałowałam w pewnym momecie ze po prostu nie moge Cie przytulic i tyle. Wytanczylam sie, poznalam nowych ludzi, ale nie czułam tego co dostarczasz mi momentami ty. jestem pierdolnieta, bo wkurwia mnie w tym momecie ze nie napsiales przez caly dzien!!! Kurwa! ja juz wczoraj napsialm i to nie byla rozmowa moich marzen. Dowiedzialam sie ze sam chciales zadzwonic nie powiem w chuj mnie to ucieszylo i to ,ze zastanawiales sie czy bym z toba pojechala, a wiesz ze moze tak? 

Jutro zaczyna sie zapierdal, na szczescie tylko doo srody ;). 

Ludzie ten rok ma byc zajebiosty i kurde zyje chwila!  nie ma innej opcji ; p. A te wakacje ktore beda, beda najlepsze na swiecie! Czuje to ..