Siema.
Dawno mnie nie było.
W piątek byłam z Julką w ternie Vinio - Maks.
Później skoki na ujeżdżalni.
Jestem pod wrażeniem, że Maks jak na niego wysoko skacze.
Święta noo jakoś tam mijają...
Może jutro Karolinka przyjedzie do mnie obyy. <3
I do Justyśi.
aż do środy
Koniki trzymają się bardzo dobrze narazie mają odpoczynek. ; ]
Ale jutro na Maksa i Habra wsiadam.
hmm.. ciekawe jak będzie chodził.
Haber hm.? może teren.
bye.