O widzicie. Jednak odliczamy czas do testów... a może do wakacji :D
Ten pierwszy sikor najwiekszy to mój.
Ten w kształcie krzyża odlicza czas smierci. Wiecie, każdy kto założy go pokazuje dokładn± datę skończonego żywota. Dżołk oczywiscie. Dzi±sło takim sikorkiem szpanuje :)
Następny z bransolet± metalow± należy do Bartka Nesta :) Dzwonek szkolny nie ma szans. I na obiad spoznienia byc nie może. Wszystko co do sekundy nastawione.
Taki tam malutki srebrny to P±ka. Pewnie prezent od Mariusza. Ahh P±ko jaka szkoda ze Mariusz na bal nie idzie, bedziesz musiała sobie kogos innego do pary znaleĽc.
Widzicie ten czarny ostatni? Kto go nie zna! To prawie antyk. Anetka ma juz zegareczek od Komuni więc szacun. Jedynie co zmienia czasami to pasek.
Na dzisiaj koniec, na jutro muszę siły me zbierac.
Pozdrawiam
Życzę powodzenia
Wasza koleżanka
Kula