Kruszynka.
popierdalanko.
Wszystko obróciło sie o 180o. Mogłabym nawet rzec, że obróciło się to przeciwko mnie.
'Moim szczęsciem wyrządzam krzywde innej osobie, tak naprawdę jest to ostatnia osoba,którą chciałabym skrzywdzić. Dlaczego to jest takie trudne? Nie potrafie cieszyć sie do końca. Może wcale nie powinnam? Może jest to znak, by podejść do tego z dystansem? Może tak właśnie musze zrobić, by w razie rozczarowania nie cierpieć tak mocno...
Jutro do krówki<3
''Chociaż doświadczenie ponoć uczy, pamiętniku, los kuje,
Czasem się zastanawiam czy wstanę kiedyś - znów upadam,
Od losu pstryczek w nos, od życzliwych rada -
Będzie dobrze - weź spierdalaj... weź idź z naiwnym pogadaj.''
Kocham Cię. ;-*