Fot.//Magda Kłoszewska.
As. Taki kochany. ^^
cóż za chytry uśmieszek z mojej strony...
Wsiadłam na Rusałke! od chyba hmm miesiaca? dwóch? tak długo stała... Myślałam, że beda jakieś problemy. A tu praktycznie nic. kilka razy tylko sobie bryknęła, prawie w ogóle się nie stawiała, nie wydziwiała. Turbo w dupie miała aż za duże, łezki w oczkach były xd
Magda z Asem sobie świetnie radziła, myślałam, że będzie gorzej. I w ogóle bardzo, bardzo przyjemny terenik ^^
O! i z Monika gadalam pierwszy raz od kąt jeżdże na rusałce czyli od jakiś hmm. 4 lat? Zaczyna się robić miło, co mnie bardzo cieszy :)
Naważyłam to teraz musze wypic. Co mnie do cholery podkusiło?! no co?!
uhh.Taka jestem na siebie zła...
i mam dużo naprawde udanych zdjęc :)
będe je wstawiac, az do znudzenia ;p
`Jedyne czego chciała, to mieć kogoś. kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem i nic więcej... tylko żeby popatrzył w jej oczy i powiedział: Jesteś jedyną, jesteś tą, której szukałem...