"Pytanie po której Bóg jest stronie?
Nie ma jej tu, chodź myślisz, że wróci.
Nowonarodzony strach nienawiść budzi.
Gotowy na to by swoje dłonie krwią brudzić?
Czy na pewno zemsta potrafi twój gniew ostudzić?
Panie, podaj mu dłoń, to on potrzebuje wsparcia.
Ja mam dwadzieścia lat, ty może mniej, może więcej, nieważne.
Chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem.
Tylko do siebie możesz mieć pretensje.
Twój wybór, twój ból. Ponosisz konsekwencje.
Teraz stoisz po środku niczego, sam!
Brak Ci nadziei, nie masz klucza do czasu bram.
Popełniłeś zbyt wiele błędów.
Ona miała zbyt wiele argumentów.
Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi."
http://www.youtube.com/watch?v=cv3wlH6pFck