Przy tobie jest wporządku, później za plecami szydzi
Mnie to brzydzi wszystko
Gdy w chuja tnie osoba z którą byłeś blisko
Upada naprawdę nisko, robi z siebie pośmiewisko
Wystawiając cię na próbe
I jak skazaniec idzie na pewną zgube
Może z trudem, lecz zobaczyłam to wreszcie
Że dwulicowych ludzi jest od chuja w tym mieście!!
Analizuje życiorys, historia czasem się powtarza
Kto słucha niech uważa, wokół pełno ludzi o dwóch twarzach
Ta myśl mnie przeraża, jak ta plaga się rozmnaża
Budząc zaufanie, mówiąc fałszywe rzeczy
Prawda jest taka, że najchętniej wbili by nóż w plecy ...