no to zacznę od tego, że dzisiaj mija 10 miesięcy mojego związku, jeszcze 2 miesiące i rok, jak to szybko zleciało <3
jutro na zawody, ominie mnie sprawdzian i 3 kartkówki, jak dobrze ;d
było spotkanie do bierzmowania, nie spodziewałam się że będzie tak fajnie! :D pozdrawiam odważnego mohera, propsy dla pani :D razem z dziewczynami chciałyśmy również pozdrowić bezczelnego gościa z auta, jebany frajer! ;)
całkiem sympatyczny dzień dzisiaj, nawet było mi dane poznać nową osobę, w sumie spoko ;d
zdjęcie średnie, ale trudno, za jakiś czas może będą lepsze :D
chujowo, że niektóre rzeczy wychodzą dopiero po latach. trudno, trzeba żyć dalej ;)
"Przyjaciel? Powiedz kurwa, jak mogłeś,
znamy się tyle chłopak, a nawet więcej, ty bezczelnie umywasz teraz ręce
Serce bije szybciej, nie chcę się wierzyć, tylko na tym naprawdę ci zależy
weź sobie ten hajs, wsadź sobie go w dupę,
skreślam cię z listy, już nie jesteś moim kumplem"