Zdjęcie zrobiła Paulina, podczas gdy drapałam miejsce, w które ugryzł mnie komar. :) Nie spodziewałam się, że wyjdzie tak dobrze :D Przeważnie na zdjęciach zrobionych z nienacka wychodzę okropnie, a tutaj taka niespodzianka.
Dzisiaj spędzam leniwie popołudnie. Jak dobrze, że jutro wolne od szkoły i na praktykę też nie trzeba iść.
No właśnie, dzisiejszy wpis chciałam poświęcić na temat praktyki zawodowej.
Uważam, że praktyka zawodowa jest bardzo istotnym elementem edukacji. No bo co z tego, że będziesz wiedzieć w teorii jak wymurować komin? Czy w rzeczywistości wyjdzie ci to tak jak jest to w twojej głowie? Zapewniam cię, że nie. W praktyce wszystko wygląda inaczej. Wiem z doświadczenia. Na zajęciach praktycznych w szkole murujemy, tynkujemy, ocieplamy i wykonujemy wiele innych prac. Chociaż wiemy w teorii jak mamy daną rzecz wykonać, to wcale nie jest tak łatwo, robąc coś pierwszy raz. Najlepiej jak nam ktoś pokaże jak coś zrobić- wtedy jest nam łatwiej. Okres praktyki miesięcznej jest po to by zobaczyć jak wszystko wygląda w firmach, biurach itd. Na praktyce w szkole nie dowiemy np. jak rozłlożyć rusztowania, albo jak się pracuje na wysokościach itd.
Niestety u niektórych pracodawców wygląda to tak, że uczniowie na praktykę przychodzą raz czy dwa, a w dzienniczku wpisują, że dana osoba była na praktyce po 8 godzin dziennie. Niby fajnie miesiąc wolnego ale taka osoba jest gorzej przygotowana do egzaminu i może jej być trudniej zaklimatyzować się w przyszłej pracy.
Posumowując moją dlugą opinię stwierdzam, że praktyka jest potrzebna, ale teoria też jest potrzebna.
______________________________________________________________________________________________________
Mała dziewczynka o imieniu Teodora, bardzo lubiła spędzać czas na podwórku w gronie koleżanek i kolegów. Nie przejmowała się prawie niczym poza jedną sprawą: w co będzie się bawić gdy wróci do domu, gdzie nie ma rówiśników. CDN