Zdjęcie zrobione w Św. Katarzynie w parku miniatur (-fontanna na placu św. Piotra), którego nie polecam, ponieważ:
-miniatury były nie zadbane
-mało obiektów
-zamknięta kawiarnia
-niedokończone obiekty
-wszędzie kosiarki
- itp. itd. może po prostu mi się tylko nie podobało, bo się źle czułam
Ale nie o tym dzisiaj chciałam pisać
Zastanawiam się od czego zacząć.
Ludzie materialni istnieją i zawsze będą istnieć i chyba nic ani nikt tego nie zmieni.
W sumie to każdy z nas jest materialistą w pewnym sensie- ja też. Chodzi o to, że jedni bardziej inni mniej. Z tymi, którzy bardziej nie warto sobie za przeproszeniem dupy zawracać, ani się nimi przejmować.
Osobiście spotkałam się z wieloma takimi sytuacjami. To jest przykre.Ludzie są przy tobie tylko wtedy, gdy jesteśmy im potrzebni (ale na szczęście są wyjątki- przyjaciele, oni są zawsze nie zależnie od sytuacji). Zlatują się nie wiadomo skąd, gdy coś masz czego oni nie mają, a chcieliby mieć. A na co dzień mają cie głęboko w tylnej części ciała. A nawet gdy są na ciebie obrażeni, a coś chcą to się potrafią przezwyciężyć. Albo jak się z ciebie wyśmiewają albo ignorują, gdy chcą coś osiągnąć za twoją pomocą to wtedy jesteś najlepszy, najcudowniejszy i w ogóle. Wezmą to co chcą i dalej dla nich jesteś nikim.
Myśli są ulotne :(
Myślałam, że więcej tego wyjdzie. Mówi się trudno i żyje się dalej. Może następnym razem nie pozapominam tego co chciałam przekazać :)
Chciałam już wcześniej to napisać, ale jakoś się nie składało:P
W razie błędów ( co w moim przypadku jest bardzo prawdopodobne) proszę o napisanie mi i wytknięcie ich. Człowiek uczy się na błędach.
http://www.youtube.com/watch?v=HlugS0UypLg