oświadczam wszystkim ludziom, że podejmowanie decyzji pod wpływem impulsu rzadko ma pozytywne skutki. czas mija a ja odczuwam je coraz dobitniej. miałam coś napisać na temat nas, ludzi i naszych tragicznych wadach w tym głupim wieku, ale jakoś nie chce mi się tym poglądem dzielić a te naleśniki, które mnie właśnie wołają same się nie zjedzą
CHĘTNY KTOŚ NA JEDNEGO Z MAŁYCH LABRADORKÓW W CENIE PIĘCIU DYSZEK? (NIE WIEM JESZCZE JAKIEJ MAŚCI, ALE RODZICE SĄ MIESZANI TZN. BISZKOPT I CZARNY)