Któregoś dnia wejde w Ciebie,
założę Twą skórę, jak ubranie,
wsunę dłoń w rękę,
stopy umieszczę w za dużych butach.
Będę w środku, a Ty nawet nie poczujesz,
że Nasze serca komora przy komorze,
pompują krew w tym samym rytmie.
Jeden smiech.
jeden ból.
jedno szczęście.