To już koniec...
Wybieram drogę prostą, gdzie radość jest, gdzie uśmiechnięte twarze bez żadnych łez, gdzie smutku brak, gdzie granic niewyznaczony szlak, gdzie miłość ma piękny smak. Nie chce krzywdzić już nikogo, nie chce ronić żadnych łez, nie chce rumienić się ze wstydu, chce po prostu Kochać Cię. Zmienić, zmienię dla Ciebie się, zrobię wszystko by już nigdy nie zranić Cię. Zrzucam z siebie wszystko złe by w marzenia zmieniły się. Chce udowodnić Ci ze było warto przez te ostatnie dni. Zrozumiałam wszystko, od życia nie chce już nic bo to co najcenniejsze już mam, i więcej nie potrzeba mi. Wyrzucam z serca wszystkie wspomnienia by było miejsce na nowe natchnienia.Pragnę kochać szczerze, uczciwie i wiernie...
Kocham Cię Misiaczku:)
Dziękuję wszystkim znajomym i nieznajomym za komentarze i w ogóle za to co miało miejsce przez ten odcinek czasu.Sa rzeczy ważne i mniejważne. Ja chce żyć w szczęściu i w zgodzie a nie w bólu i konflikcie.Pozdrawiam wszystkich i Żegnam:)